W piątek 19 lutego delegacja naszej Komisji udała się z wizytą do biura pewnej firmy reklamowej, upomnieć się o zaległe zobowiązania pieniężne dla jej byłego pracownika. Kilka dni później nasz kolega osiągnął porozumienie z byłym pracodawcą. Przy okazji zwracamy uwagę na powszechne w branży patologie. Dlatego chcemy powołać komisję środowiskową branży reklamowej i mediów.
Wśród tychże patologii można wymienić:
-
Powszechne umowy kombinowane – część na umowie o pracę (najniższa krajowa a nawet ułamek etatu), reszta na śmieciówce.
-
Rażące dysproporcje pomiędzy stawkami godzinowymi wypłacanymi pracownikom a cenami sprzedaży ich usług.
-
Wobec powszechnej praktyki zatrudniania na ułamek etatu w jednej spółce i zawierania umów o dzieło w drugiej – faktyczny brak zabezpieczenia pracowników w związku z chorobą, wypadkami, czy macierzyństwem. Szczególnie poważna jest tu sytuacja kobiet, co w rzeczy samej należy uznać za praktykę dyskryminacyjną.
-
Faktyczna płynność warunków pracy i płacy w toku zatrudnienia, w związku z zawieraniem ustnych klauzul do umów o pracę i cywilnoprawnych.
Problemy o których tu mowa są powszechne w branży i akurat ten pracodawca z którym się spotkaliśmy nie jest jakimś rekordzistą wyzysku. Świadczy też o tym jego postawa po spotkaniu. Po prostu w całym środowisku rządzi patologia.
Dlatego zmierzamy do powołania komisji środowiskowej pracowników mediów i reklamy, otwartej na pracowników i freelancerów. Będzie ona walczyć z najbardziej rażącymi formami wyzysku, dążyć do eliminowania zaniżania stawek i standardów zatrudnienia zarówno przez pracodawców, jak i nieświadomych praco- i zleceniobiorców. Jest już dość liczne grono chętnych do działania w tej komisji. Sądzimy że do jej formalnego zawiązania dojdzie w najbliższych dniach lub tygodniach. Jeśli chcesz dołączyć – napisz do nas lub zostaw kontakt w tym formularzu:
Dziękujemy Komisjom Zakładowej „Bunkra Sztuki” oraz Międzyzakładowej Operatorów Żurawi OZZIP „Małopolska” za wsparcie.
EDIT:
W związku z szybkim porozumieniem, i ponieważ nie chcemy robić z tej akurat firmy kozła ofiarnego, na prośbę pracownika usunęliśmy nazwę firmy z wpisu.
Jedna uwaga do wpisu “Wizyta w agencji reklamowej. Czy powstanie komisja środowiskowa mediów i reklamy?”